Elana Toruń - Polonia Słubice
Elana Toruń - Polonia Słubice 1:1 (0:0)

1:0 Młodzieniak (49), 1:1 Sylla (74)

Elana: Kryszak - Zamiatowski, Kowalczyk, Świderek, Pilarski - Wieczyński (66, Łaszewski), Młodzieniak - Charzewski, Grube, Rackiewicz - Becker (46, Kowalski)

Podziałem punktów zakończyła się inauguracja II ligi w Toruniu. Elana zremisowała bowiem 1:1 (0:0) z Polonią Słubice.

Odmłodzony i pozbawiony kilku zawodników (m.in. Piotra Bajdziaka, którego działacze nie zdążyli w porę zatwierdzić do gry) toruński zespół zagrał na miarę swoich obecnych możliwości, ale to było za mało, aby pokonać rywala.
W pierwszej połowie torunianie tylko raz poważniej zagrozili słubickiej bramce. W 25. min, po dośrodkowaniu Piotra Charzewskiego, Marcin Rackiewicz uderzył mocno z woleja, ale 19-letni golkiper Polonii Artur Tumaszyk zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką. Rywale częściej przebywali w toruńskim polu karnym, przede wszystkim przy stałych fragmentach gry. Zdobyli nawet gola, ale sędzia dopatrzył się spalonego i bramki nie uznał.
W drugiej połowie poczynania Elany w ataku nieco ożywił Mariusz Kowalski. W 49. min został sfaulowany tuż przed polem karnym przez byłego klubowego kolegę z Kujawiaka Roberta Gacę. Rzut wolny precyzyjnie wykonał Adam Młodzieniak i Elana objęła prowadzenie. Kilka minut później Kowalski mógł zdobyć drugą bramkę, ale minimalnie przestrzelił. To się zemściło w 75. min, kiedy w zamieszaniu w toruńskim polu karnym do remisu doprowadził Ousmane Sylla.
W końcówce obie drużyny mogły zapewnić sobie wygraną, ale najpierw świetnej sytuacji nie wykorzystał Rackiewicz, a w 91. min Przemysław Kryszak z trudem obronił uderzenie z wolnego Gacy.
(rk)
Źródło: "Nowości"

<<< powrót