Elanowcy

Elanowcy

Starcie kibiców Elany i Falubazu Zielona Góra na meczu Apator-Falubaz - 28.03.2004
W dniu dzisiejszym zainaugurowała rozgrywki liga żużlowa, jak zwykle na pierwszym meczu pojawiliśmy się my- Elana. Zebraliśmy się w ok. 50 i udaliśmy się na stadion Apatora, tam wjechaliśmy z brama z okrzykiem Elana i po chwili byliśmy już pod sektorem Apatora! Ok 10 osób od nas zeszło na dół i zerwali 2 flagi (jedna w barwach a drugą z "krzyżem"), kilku próbowało się postawić, ale dostali po klapsie i było po wszystkim. Następnie udaliśmy się w stronę klatki przyjezdnych. Falubazu były cztery autokary, z czego dwa ekipy. Gdy pierwsi od nas doszli pod sektor "Zielonki", goście wyskoczyli i doszło do starcia. Po chwili chuliganów obu ekip zrobiło się więcej i walka była po ok. 30 osób. Zabawę przerwała psiarnia i rozdzieliła obie ekipy. Starcie było ciekawe, wyrównane i nierozstrzygnięte szkoda, że przyjezdni używali pasów i kamieni. Nasze straty to jedna rozbita głowa (od kamienia) oraz zgubiona jedna ze zdobytych dziś flag Apatora (barwy). Po stronie Falubazu kilku mocno obitych. Nic więcej się już nie działo. Dodam tylko, że na meczu nie było hools Apatora...

Starcie kibiców Elany i Falubazu Zielona Góra na meczu Apator-Falubaz - 28.03.2004

W dniu dzisiejszym zainaugurowała rozgrywki liga żużlowa, jak zwykle na pierwszym meczu pojawiliśmy się my- Elana. Zebraliśmy się w ok. 50 i udaliśmy się na stadion Apatora, tam wjechaliśmy z brama z okrzykiem Elana i po chwili byliśmy już pod sektorem Apatora! Ok 10 osób od nas zeszło na dół i zerwali 2 flagi (jedna w barwach a drugą z "krzyżem"), kilku próbowało się postawić, ale dostali po klapsie i było po wszystkim. Następnie udaliśmy się w stronę klatki przyjezdnych. Falubazu były cztery autokary, z czego dwa ekipy. Gdy pierwsi od nas doszli pod sektor "Zielonki", goście wyskoczyli i doszło do starcia. Po chwili chuliganów obu ekip zrobiło się więcej i walka była po ok. 30 osób. Zabawę przerwała psiarnia i rozdzieliła obie ekipy. Starcie było ciekawe, wyrównane i nierozstrzygnięte szkoda, że przyjezdni używali pasów i kamieni. Nasze straty to jedna rozbita głowa (od kamienia) oraz zgubiona jedna ze zdobytych dziś flag Apatora (barwy). Po stronie Falubazu kilku mocno obitych. Nic więcej się już nie działo. Dodam tylko, że na meczu nie było hools Apatora...

IMG_0016.jpg IMG_0017.jpg IMG_0018.jpg IMG_0019.jpg kibice2.jpg
Rate this file (No vote yet)