Wyjazd do Zielonej Góry nie był organizowany (psy przełożył mecz z soboty na czwartek) mimo to na to spotkanie wybrało się 9 najwierniejszych kibiców Elany Toruń. Na meczu piknik, kilka razy zaznaczamy swoją obecność okrzykami. Podróż w obie strony bez przygód.
P.S. Proponuje piłkarzykom zastanowić się dla kogo grają... Szacunek dla tych (5) którzy podeszli po meczu podziekować za to, że przyjechaliśmy.