Elanowcy

Elanowcy


Last additions - Sezon 2009/2010 (II liga zachodnia)
DSC_0059.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)220 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0058.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)248 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0055.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)238 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0053.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)250 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0051.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)241 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0049.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)246 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0048.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)251 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
DSC_0043.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)269 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto: harza.de)

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
PICT0561.JPG
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 228 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
PICT0559.JPG
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 274 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
30355921.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 (foto:zawiszafans.pl)281 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
12898675.jpg
Elana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0 307 viewsElana Toruń - Zawisza Bydgoszcz 0:0

Na derby tradycyjnie dużo większa mobilizacja niż zwykle. Tym razem organizacja meczu fatalna, jeszcze pół godziny przed nie było wiadomo czy spotkanie się odbędzie z powodu braku odpowiedniej liczby ochrony, która pojawiła się na stadionie 20 min. przed meczem (wtedy bramy były jeszcze zamknięte i stadion był pusty!) i praktycznie kibice zaczęli wchodzić na "pierwszy gwizdek" sędziego. Na szczęście nie było praktycznie żadnego sprawdzania i w ciągu kilku minut wszyscy byli na obiekcie. Nas w młynie tego dnia ok 800 w tym delegacje wszystkich zgód (najwięcej Ruch Chorzów - ok 30 i WfcG - 17). Zawiszy podobna liczba, oddali prawie wszystkie bilety, bo ochrona ich nie sprawdzała, więc do końca nie wiadomo ilu ich było, ale mniej niż na poprzednich derbach, kiedy to określili się na 920 (prywatnie przyznali, że tym razem w granicach 700-800). Od początku meczu dobry doping z obu stron. Po poprzednich derbach w Toruniu, kiedy to zaatakowaliśmy Zawiszę (przy biernej ich postawie) ustaliliśmy, że tym razem nic na stadionie nie robimy, bo starczy nam już "przypałów" i zakazów. Tym razem to jednak kibice gości w przerwie opuścili swój sektor i powoli ruszyli w naszą stronę, odebraliśmy to jako prowokację, ekipa od nas wyłamała bramę i doszło do krótkiego starcia (w tym czasie większość młyna niestety opuściła sektor i walczyła tylko mniejsza grupa). Po chwili z obu stron wpadła policja i zakończyła "zabawę". Ogólnie walka krótka i nierozstrzygnięta jednak na duży plus dla Zawiszy, bo to oni byli na wyjeździe, atakowali i dobiegli do naszego sektora, którego mimo liczebnej przewagi atakujących nad naszymi, którzy walczyli broniliśmy. Po wszystkim psy stały już do końca meczu obok obu grup. W drugiej połowie wieszamy na płocie transparent: "City of sport?! 130 mln pustą motoarenę włożyliście, a piłkę i hokej... w Toruniu zniszczyliście!!!" , na który trybuna kryta reaguje głośnymi brawami. Do końca dobry doping z obu stron, nie obyło się też bez "wymiany uprzejmości". Derby przeszły do historii. Niestety zawiniętych zostało kilkanaście osób od nas i od nich - trzymacie się Chłopaki!. Na koniec wielkie dzięki dla Ziomali za wsparcie i miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie dojdzie do kolejnych derbów pomiędzy Elaną i Zawiszą!
Dec 28, 2012
184 files on 16 page(s) 3