Elanowcy

Elanowcy


Most viewed - Sezon 2006/2007 (III liga)
1_004.jpg
Lech II Poznań - Elana Toruń 0:1 (0:1)175 viewsLech II Poznań - Elana Toruń 0:1 (0:1)

0:1 R. Warczachowski (45)

Na mecz do Poznania wybraliśmy się pociągiem, niestety od samego początku jechaliśmy z psami. Podróż minęła spokojnie. W Poznaniu na dworcu czekały dwa podstawione autokary, które zawiozły nas na stadion. Na miejscu, każdy był spisany i sprawdzany (niestety dwóch chłopaków nie wpuszczono na mecz). Ogólnie tego dnia stawiło się nas w Pyrlandii 144 w tym 23 kibiców Jezioraka Iława , 5 Ruchu Chorzów i gościnnie 2 fanów Stilonu Gorzów. Po wejściu na sektor wywieszamy 7 flag na płot i w pierwszej połowie słabo dopingujemy. Kibice Kolejorza robią nam prima aprilisowy żart: około 15 osobowa grupka weszła na sektor z okrzykiem Zawisza Bydgoszcz i powiesiła obok flag Kolejorz i Zagłębie fanę z napisem Zetka, po czym przywitali się z fanami Lecha i śpiewali m.in. Lech - Zagłębie -Zawisza. ;) Oprócz tego fani Lecha pozdrowili pozostałe zgody i rozsiedli się na trybunach. My w drugiej połowie zaprezentowaliśmy 100 flag na kijach z małą sektorówką i trochę dopingowaliśmy. Powrót długi i spokojny. Ogólnie wyjazd udany, dobre oflagowanie z naszej strony szkoda tylko, że część osób musiała sobie go odpuścić no i doping był słaby. Na koniec podziękowania dla chłopaków z Chorzowa, Iławy i Gorzowa Wlkp. za wsparcie!
P.S. Po meczu młodzi fani Elany przybili układ z Jeziorakiem Iława.
koscierzyna.jpg
Kaszubia Kościerzyna - Elana Toruń 0:2 (0:0) (foto: www.koscierzyna.gda.pl)174 viewsKaszubia Kościerzyna - Elana Toruń 0:2 (0:0)

0:1 J. Maćkiewicz (62), 0:2 D. Zamiatowski (85)

Kibice
W Kościerzynie zameldowało się nas 70 w tym 11 chłopaków z WfcG. Podróż bez zbędnego balastu dopiero na rogatkach Kościerzyny przejmuje nas radiowóz i eskortuje na stadion. Trochę spóźniliśmy się na mecz. Nasz doping to na początku kilka okrzyków a po bramkach już dużo lepszy, momentami nawet bardzo dobry. Miejscowych w młynie ok 100, z tego, co było widać to zaprezentowali kartony + sektorówka + race + strobo. Ich doping średni. W drugiej połowie nasi kopacze przechodzą reaktywacje. Po strzelonych bramkach próbujemy trochę rozruszać Kaszubów i proponujemy im śpiewanie na dwa głosy: my Toruńska, wy Elana jednak oni jakoś nie chcą, więc radzimy sobie sami ;). Po meczu kopacze podchodzą do naszego sektora, a my dziękujemy im za zwycięstwo. Powrót w dobrych humorach bez przygód. Dzięki dla przyjaciół z WfcG za wsparcie.
1_003.jpg
Lech II Poznań - Elana Toruń 0:1 (0:1)170 viewsLech II Poznań - Elana Toruń 0:1 (0:1)

0:1 R. Warczachowski (45)

Na mecz do Poznania wybraliśmy się pociągiem, niestety od samego początku jechaliśmy z psami. Podróż minęła spokojnie. W Poznaniu na dworcu czekały dwa podstawione autokary, które zawiozły nas na stadion. Na miejscu, każdy był spisany i sprawdzany (niestety dwóch chłopaków nie wpuszczono na mecz). Ogólnie tego dnia stawiło się nas w Pyrlandii 144 w tym 23 kibiców Jezioraka Iława , 5 Ruchu Chorzów i gościnnie 2 fanów Stilonu Gorzów. Po wejściu na sektor wywieszamy 7 flag na płot i w pierwszej połowie słabo dopingujemy. Kibice Kolejorza robią nam prima aprilisowy żart: około 15 osobowa grupka weszła na sektor z okrzykiem Zawisza Bydgoszcz i powiesiła obok flag Kolejorz i Zagłębie fanę z napisem Zetka, po czym przywitali się z fanami Lecha i śpiewali m.in. Lech - Zagłębie -Zawisza. ;) Oprócz tego fani Lecha pozdrowili pozostałe zgody i rozsiedli się na trybunach. My w drugiej połowie zaprezentowaliśmy 100 flag na kijach z małą sektorówką i trochę dopingowaliśmy. Powrót długi i spokojny. Ogólnie wyjazd udany, dobre oflagowanie z naszej strony szkoda tylko, że część osób musiała sobie go odpuścić no i doping był słaby. Na koniec podziękowania dla chłopaków z Chorzowa, Iławy i Gorzowa Wlkp. za wsparcie!
P.S. Po meczu młodzi fani Elany przybili układ z Jeziorakiem Iława.
koscierzyna_28229.jpg
Kaszubia Kościerzyna - Elana Toruń 0:2 (0:0) (foto: www.koscierzyna.gda.pl)170 viewsKaszubia Kościerzyna - Elana Toruń 0:2 (0:0)

0:1 J. Maćkiewicz (62), 0:2 D. Zamiatowski (85)

Kibice
W Kościerzynie zameldowało się nas 70 w tym 11 chłopaków z WfcG. Podróż bez zbędnego balastu dopiero na rogatkach Kościerzyny przejmuje nas radiowóz i eskortuje na stadion. Trochę spóźniliśmy się na mecz. Nasz doping to na początku kilka okrzyków a po bramkach już dużo lepszy, momentami nawet bardzo dobry. Miejscowych w młynie ok 100, z tego, co było widać to zaprezentowali kartony + sektorówka + race + strobo. Ich doping średni. W drugiej połowie nasi kopacze przechodzą reaktywacje. Po strzelonych bramkach próbujemy trochę rozruszać Kaszubów i proponujemy im śpiewanie na dwa głosy: my Toruńska, wy Elana jednak oni jakoś nie chcą, więc radzimy sobie sami ;). Po meczu kopacze podchodzą do naszego sektora, a my dziękujemy im za zwycięstwo. Powrót w dobrych humorach bez przygód. Dzięki dla przyjaciół z WfcG za wsparcie.
kwidzyn_28629.jpg
Rodło Kwidzyn - Elana Toruń 0:1 (0:0)163 viewsRodło Kwidzyn - Elana Toruń 0:1 (0:0)
0:1 T. Urbański (65)

Do Kwidzyna wybraliśmy się w 94 osoby średniego składu (autokar + 9 samochodów), na trasie dołączył do nas Widzew fc Grudziądz w 35 osób i gościnnie 22 z Jezioraka Iława, czyli łącznie było nas 151. Na rogatkach Kwidzyna spisywały nas psy i jak to zwykle bywa "szukali dziury w całym". Zrobili to jednak tak nie poradnie, że zatrzymali tylko auta na toruńskich blachach, więc chłopaki z Jezioraka, cześć z WfcG i dwa wózki od nas pojechały dalej i na miejscu podeszli pod stadion a zakręcona psiarnia wzięła ich za Legię Chełmża i zaprowadziła ich na sektor miejscowych, w który to momentalnie wjechali. Gospodarze nie byli jednak chętni do walki a co gorsze głośno informowali policjantów, że to Elana a nie Chełmża. W tym samym momencie reszta od nas podjechała z eskortą pod inna bramę i widząc tą akcję zaatakowała od drugiej strony. Jednak momentalnie wpadła stojąca obok psiarnia i oddzieliła obie nasze grupy od miejscowych. Przez chwile totalnie zawinięte psy nie wiedziały, co robić i podzieliły nas na trzy grupy a potem wszystkich przy użyciu pałek i gazu zaprowadzili do klatki dla gości. Podczas dymu kilka osób zostało zatrzymanych i po otrzymaniu mandatów wypuszczonych. Na sektorze wywieszamy flagę 19(E)68 , nasz doping w pierwszej połowie był sporadyczny a przeważały głównie wrzuty na policję. W drugiej części meczu był już lepszy, co pomogło chyba naszym grajkom w odniesieniu zwycięstwa. Co do kibiców miejscowych to było ich ok 100 w młynie, zaprezentowali się słabo, w ogóle nie dążyli do starcia, flagi wywiesili dopiero kilka minut po tym jak psiarnia zamknęła nas w klatce a ich doping to w dużej części wyzwiska na nas, Widzew itd.
Ogólnie wyjazd można uznać za udany. Nasza liczba nawet dobra biorąc pod uwagę, że część ekipy nie pojechała z pewnych powodów Pozdrowienia i wielkie dzięki za wsparcie dla chłopaków z Jezioraka i WfcG.
24gosy9.jpg
Victoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0) 162 viewsVictoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0)

Na pierwszy wyjazd w rundzie jesiennej przyszło nam jechać do Koronowa, gdzie nie dojeżdża pociąg i tym samym wiedzieliśmy, że będziemy mieć problem z transportem dla licznie zapowiadającej się grupy Elanowców. Już trzy tygodnie wcześniej mieliśmy zamówione 3 autokary, ale dwa dni przed wyjazdem właściciel poinformował nas, że nie pojedzie z nami. Musieliśmy mocno kombinować, żeby znaleść kogoś wolnego i chętnego na ten wyjazd. Ostatecznie załatwiliśmy dwa autokary.
W drodze na zbiórkę ok 15 osobowa grupa młodych kibiców Elany została zaatakowana przez podobnie liczną grupę "chuliganów" Apatora, którzy używali sprzętu i tym samym wyłamali się z paktu, za co spotka ich sroga kara z naszej strony. Na zbiórce pojawiło się ponad 220 kibiców Elany w tym 4 fanów KS Myszków oraz 1 kibic Ruchu Chorzów i wszyscy po szybkim "skołowaniu" busów i samochodów wyruszyliśmy na mecz (nabite dwa autokary, 3 busy oraz 14 samochodów).
Podróż minęła spokojnie nie licząc nękania przez psy (tradycyjnie spisywanie, filmowanie itp.). Pod stadionem byliśmy kilka minut przed początkiem meczu i powoli wchodziliśmy na "obiekt". Gdy za bramą była około połowa fanów Elany policja wskazała nam drogę na nasz sektor, który znajdował się dwa metry od młyna miejscowych (!!!) a że ci bluzgali na nas od początku i śpiewali coś o Zawiszy, więc zostali przegonieni a wszystkie ich flagi (cztery) zmieniły właściciela. Po akcji wkroczyła policja i do końca spotkania był spokój. Na meczu zadebiutowała flaga 19 68. Nasz doping był dobry (szczególnie w drugiej połowie). Po zwycięskim meczu piłkarze dziękują za wsparcie i w dobrych humorach opuszczamy stadion. W czasie meczu policja zawinęła jednego od nas, więc oznajmiliśmy, że bez niego nigdzie nie jedziemy i czekaliśmy aż go wypuszczą a że staliśmy akurat pod koronowskim więzieniem, więc pozdrawiamy chłopaków od nas, który w tej chwili spędzają tam przymusowe "wakacje" a zza murów słychać było gromkie Elana i wrzuty na policję. Nic więcej ciekawego się nie działo. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Oby takich więcej. Podziękowania dla naszych zgód za wsparcie i pozdro dla obecnych.
koscierzyna_28129.jpg
Kaszubia Kościerzyna - Elana Toruń 0:2 (0:0) (foto: www.koscierzyna.gda.pl)161 viewsKaszubia Kościerzyna - Elana Toruń 0:2 (0:0)

0:1 J. Maćkiewicz (62), 0:2 D. Zamiatowski (85)

Kibice
W Kościerzynie zameldowało się nas 70 w tym 11 chłopaków z WfcG. Podróż bez zbędnego balastu dopiero na rogatkach Kościerzyny przejmuje nas radiowóz i eskortuje na stadion. Trochę spóźniliśmy się na mecz. Nasz doping to na początku kilka okrzyków a po bramkach już dużo lepszy, momentami nawet bardzo dobry. Miejscowych w młynie ok 100, z tego, co było widać to zaprezentowali kartony + sektorówka + race + strobo. Ich doping średni. W drugiej połowie nasi kopacze przechodzą reaktywacje. Po strzelonych bramkach próbujemy trochę rozruszać Kaszubów i proponujemy im śpiewanie na dwa głosy: my Toruńska, wy Elana jednak oni jakoś nie chcą, więc radzimy sobie sami ;). Po meczu kopacze podchodzą do naszego sektora, a my dziękujemy im za zwycięstwo. Powrót w dobrych humorach bez przygód. Dzięki dla przyjaciół z WfcG za wsparcie.
Lech_II_28629.jpg
Lech II Poznań - Elana Toruń 0:1 (0:1)158 viewsLech II Poznań - Elana Toruń 0:1 (0:1)

0:1 R. Warczachowski (45)

Na mecz do Poznania wybraliśmy się pociągiem, niestety od samego początku jechaliśmy z psami. Podróż minęła spokojnie. W Poznaniu na dworcu czekały dwa podstawione autokary, które zawiozły nas na stadion. Na miejscu, każdy był spisany i sprawdzany (niestety dwóch chłopaków nie wpuszczono na mecz). Ogólnie tego dnia stawiło się nas w Pyrlandii 144 w tym 23 kibiców Jezioraka Iława , 5 Ruchu Chorzów i gościnnie 2 fanów Stilonu Gorzów. Po wejściu na sektor wywieszamy 7 flag na płot i w pierwszej połowie słabo dopingujemy. Kibice Kolejorza robią nam prima aprilisowy żart: około 15 osobowa grupka weszła na sektor z okrzykiem Zawisza Bydgoszcz i powiesiła obok flag Kolejorz i Zagłębie fanę z napisem Zetka, po czym przywitali się z fanami Lecha i śpiewali m.in. Lech - Zagłębie -Zawisza. ;) Oprócz tego fani Lecha pozdrowili pozostałe zgody i rozsiedli się na trybunach. My w drugiej połowie zaprezentowaliśmy 100 flag na kijach z małą sektorówką i trochę dopingowaliśmy. Powrót długi i spokojny. Ogólnie wyjazd udany, dobre oflagowanie z naszej strony szkoda tylko, że część osób musiała sobie go odpuścić no i doping był słaby. Na koniec podziękowania dla chłopaków z Chorzowa, Iławy i Gorzowa Wlkp. za wsparcie!
P.S. Po meczu młodzi fani Elany przybili układ z Jeziorakiem Iława.
koronowo.jpg
Victoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0) 154 viewsVictoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0)

Na pierwszy wyjazd w rundzie jesiennej przyszło nam jechać do Koronowa, gdzie nie dojeżdża pociąg i tym samym wiedzieliśmy, że będziemy mieć problem z transportem dla licznie zapowiadającej się grupy Elanowców. Już trzy tygodnie wcześniej mieliśmy zamówione 3 autokary, ale dwa dni przed wyjazdem właściciel poinformował nas, że nie pojedzie z nami. Musieliśmy mocno kombinować, żeby znaleść kogoś wolnego i chętnego na ten wyjazd. Ostatecznie załatwiliśmy dwa autokary.
W drodze na zbiórkę ok 15 osobowa grupa młodych kibiców Elany została zaatakowana przez podobnie liczną grupę "chuliganów" Apatora, którzy używali sprzętu i tym samym wyłamali się z paktu, za co spotka ich sroga kara z naszej strony. Na zbiórce pojawiło się ponad 220 kibiców Elany w tym 4 fanów KS Myszków oraz 1 kibic Ruchu Chorzów i wszyscy po szybkim "skołowaniu" busów i samochodów wyruszyliśmy na mecz (nabite dwa autokary, 3 busy oraz 14 samochodów).
Podróż minęła spokojnie nie licząc nękania przez psy (tradycyjnie spisywanie, filmowanie itp.). Pod stadionem byliśmy kilka minut przed początkiem meczu i powoli wchodziliśmy na "obiekt". Gdy za bramą była około połowa fanów Elany policja wskazała nam drogę na nasz sektor, który znajdował się dwa metry od młyna miejscowych (!!!) a że ci bluzgali na nas od początku i śpiewali coś o Zawiszy, więc zostali przegonieni a wszystkie ich flagi (cztery) zmieniły właściciela. Po akcji wkroczyła policja i do końca spotkania był spokój. Na meczu zadebiutowała flaga 19 68. Nasz doping był dobry (szczególnie w drugiej połowie). Po zwycięskim meczu piłkarze dziękują za wsparcie i w dobrych humorach opuszczamy stadion. W czasie meczu policja zawinęła jednego od nas, więc oznajmiliśmy, że bez niego nigdzie nie jedziemy i czekaliśmy aż go wypuszczą a że staliśmy akurat pod koronowskim więzieniem, więc pozdrawiamy chłopaków od nas, który w tej chwili spędzają tam przymusowe "wakacje" a zza murów słychać było gromkie Elana i wrzuty na policję. Nic więcej ciekawego się nie działo. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Oby takich więcej. Podziękowania dla naszych zgód za wsparcie i pozdro dla obecnych.
koronowo_28429.jpg
Victoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0) 153 viewsVictoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0)

Na pierwszy wyjazd w rundzie jesiennej przyszło nam jechać do Koronowa, gdzie nie dojeżdża pociąg i tym samym wiedzieliśmy, że będziemy mieć problem z transportem dla licznie zapowiadającej się grupy Elanowców. Już trzy tygodnie wcześniej mieliśmy zamówione 3 autokary, ale dwa dni przed wyjazdem właściciel poinformował nas, że nie pojedzie z nami. Musieliśmy mocno kombinować, żeby znaleść kogoś wolnego i chętnego na ten wyjazd. Ostatecznie załatwiliśmy dwa autokary.
W drodze na zbiórkę ok 15 osobowa grupa młodych kibiców Elany została zaatakowana przez podobnie liczną grupę "chuliganów" Apatora, którzy używali sprzętu i tym samym wyłamali się z paktu, za co spotka ich sroga kara z naszej strony. Na zbiórce pojawiło się ponad 220 kibiców Elany w tym 4 fanów KS Myszków oraz 1 kibic Ruchu Chorzów i wszyscy po szybkim "skołowaniu" busów i samochodów wyruszyliśmy na mecz (nabite dwa autokary, 3 busy oraz 14 samochodów).
Podróż minęła spokojnie nie licząc nękania przez psy (tradycyjnie spisywanie, filmowanie itp.). Pod stadionem byliśmy kilka minut przed początkiem meczu i powoli wchodziliśmy na "obiekt". Gdy za bramą była około połowa fanów Elany policja wskazała nam drogę na nasz sektor, który znajdował się dwa metry od młyna miejscowych (!!!) a że ci bluzgali na nas od początku i śpiewali coś o Zawiszy, więc zostali przegonieni a wszystkie ich flagi (cztery) zmieniły właściciela. Po akcji wkroczyła policja i do końca spotkania był spokój. Na meczu zadebiutowała flaga 19 68. Nasz doping był dobry (szczególnie w drugiej połowie). Po zwycięskim meczu piłkarze dziękują za wsparcie i w dobrych humorach opuszczamy stadion. W czasie meczu policja zawinęła jednego od nas, więc oznajmiliśmy, że bez niego nigdzie nie jedziemy i czekaliśmy aż go wypuszczą a że staliśmy akurat pod koronowskim więzieniem, więc pozdrawiamy chłopaków od nas, który w tej chwili spędzają tam przymusowe "wakacje" a zza murów słychać było gromkie Elana i wrzuty na policję. Nic więcej ciekawego się nie działo. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Oby takich więcej. Podziękowania dla naszych zgód za wsparcie i pozdro dla obecnych.
koronowo_28329.jpg
Victoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0) 151 viewsVictoria Koronowo - Elana Toruń 1:2 (0:0)

Na pierwszy wyjazd w rundzie jesiennej przyszło nam jechać do Koronowa, gdzie nie dojeżdża pociąg i tym samym wiedzieliśmy, że będziemy mieć problem z transportem dla licznie zapowiadającej się grupy Elanowców. Już trzy tygodnie wcześniej mieliśmy zamówione 3 autokary, ale dwa dni przed wyjazdem właściciel poinformował nas, że nie pojedzie z nami. Musieliśmy mocno kombinować, żeby znaleść kogoś wolnego i chętnego na ten wyjazd. Ostatecznie załatwiliśmy dwa autokary.
W drodze na zbiórkę ok 15 osobowa grupa młodych kibiców Elany została zaatakowana przez podobnie liczną grupę "chuliganów" Apatora, którzy używali sprzętu i tym samym wyłamali się z paktu, za co spotka ich sroga kara z naszej strony. Na zbiórce pojawiło się ponad 220 kibiców Elany w tym 4 fanów KS Myszków oraz 1 kibic Ruchu Chorzów i wszyscy po szybkim "skołowaniu" busów i samochodów wyruszyliśmy na mecz (nabite dwa autokary, 3 busy oraz 14 samochodów).
Podróż minęła spokojnie nie licząc nękania przez psy (tradycyjnie spisywanie, filmowanie itp.). Pod stadionem byliśmy kilka minut przed początkiem meczu i powoli wchodziliśmy na "obiekt". Gdy za bramą była około połowa fanów Elany policja wskazała nam drogę na nasz sektor, który znajdował się dwa metry od młyna miejscowych (!!!) a że ci bluzgali na nas od początku i śpiewali coś o Zawiszy, więc zostali przegonieni a wszystkie ich flagi (cztery) zmieniły właściciela. Po akcji wkroczyła policja i do końca spotkania był spokój. Na meczu zadebiutowała flaga 19 68. Nasz doping był dobry (szczególnie w drugiej połowie). Po zwycięskim meczu piłkarze dziękują za wsparcie i w dobrych humorach opuszczamy stadion. W czasie meczu policja zawinęła jednego od nas, więc oznajmiliśmy, że bez niego nigdzie nie jedziemy i czekaliśmy aż go wypuszczą a że staliśmy akurat pod koronowskim więzieniem, więc pozdrawiamy chłopaków od nas, który w tej chwili spędzają tam przymusowe "wakacje" a zza murów słychać było gromkie Elana i wrzuty na policję. Nic więcej ciekawego się nie działo. Ogólnie wyjazd bardzo udany. Oby takich więcej. Podziękowania dla naszych zgód za wsparcie i pozdro dla obecnych.
kwidzyn_28729.jpg
Rodło Kwidzyn - Elana Toruń 0:1 (0:0)149 viewsRodło Kwidzyn - Elana Toruń 0:1 (0:0)
0:1 T. Urbański (65)

Do Kwidzyna wybraliśmy się w 94 osoby średniego składu (autokar + 9 samochodów), na trasie dołączył do nas Widzew fc Grudziądz w 35 osób i gościnnie 22 z Jezioraka Iława, czyli łącznie było nas 151. Na rogatkach Kwidzyna spisywały nas psy i jak to zwykle bywa "szukali dziury w całym". Zrobili to jednak tak nie poradnie, że zatrzymali tylko auta na toruńskich blachach, więc chłopaki z Jezioraka, cześć z WfcG i dwa wózki od nas pojechały dalej i na miejscu podeszli pod stadion a zakręcona psiarnia wzięła ich za Legię Chełmża i zaprowadziła ich na sektor miejscowych, w który to momentalnie wjechali. Gospodarze nie byli jednak chętni do walki a co gorsze głośno informowali policjantów, że to Elana a nie Chełmża. W tym samym momencie reszta od nas podjechała z eskortą pod inna bramę i widząc tą akcję zaatakowała od drugiej strony. Jednak momentalnie wpadła stojąca obok psiarnia i oddzieliła obie nasze grupy od miejscowych. Przez chwile totalnie zawinięte psy nie wiedziały, co robić i podzieliły nas na trzy grupy a potem wszystkich przy użyciu pałek i gazu zaprowadzili do klatki dla gości. Podczas dymu kilka osób zostało zatrzymanych i po otrzymaniu mandatów wypuszczonych. Na sektorze wywieszamy flagę 19(E)68 , nasz doping w pierwszej połowie był sporadyczny a przeważały głównie wrzuty na policję. W drugiej części meczu był już lepszy, co pomogło chyba naszym grajkom w odniesieniu zwycięstwa. Co do kibiców miejscowych to było ich ok 100 w młynie, zaprezentowali się słabo, w ogóle nie dążyli do starcia, flagi wywiesili dopiero kilka minut po tym jak psiarnia zamknęła nas w klatce a ich doping to w dużej części wyzwiska na nas, Widzew itd.
Ogólnie wyjazd można uznać za udany. Nasza liczba nawet dobra biorąc pod uwagę, że część ekipy nie pojechała z pewnych powodów Pozdrowienia i wielkie dzięki za wsparcie dla chłopaków z Jezioraka i WfcG.
165 files on 14 page(s) 3