Elanowcy

Elanowcy


Elana Toruń - Obra Kościan 25.09.2004


obraelanaa.jpg

Dziś w "młynie" zgromadziło się ok. 100 Elanowców. Przed meczem piłkarze tradycyjnie wybiegają z flagami na kijach a my prowadzimy w pierwszej części średni doping. W drugiej połowie rozwijamy sektorówke i odpalamy race zakupione przez grupę Skinheads ( dzięki za wsparcie). Doping w tej połowie był już lepszy ale daleki od ideału...
W sektorze dla gości pojawiło się 37 młodych kibiców (ekipa niechuligańska) z 2 małymi flagami i mini sektorówką.

6 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 150 times

Elana Toruń - Kaszubia Kościerzyna 18.09.2004


kaszubiaelana.jpg

Elana Toruń-Kaszubia Kościerzyna 5:0 (3:0)
Bramki:
Dobek (2min), Urbański (18), Maćkiewicz (23), Nowak (49), Drwiega (68)

Elana: Kryszak - Rogalski, Warczachowski (żk), Melnicki, Malczuk (żk; 55, Dettlaff) - Urbański, Hanczewski (66, Maziarz), Świderek, Dobek (71, Kukowski) - Nowak, J. Maćkiewicz (61, Drwięga)

Pięć efektownych bramek i wysokie zwycięstwo nad Kaszubią - piłkarze Elany nie zwalniają tempa. A kibiców na mecze przychodzi coraz więcej...
Sobotnie spotkanie na dobre się nie rozpoczoczęło, a już kibice i zawodnicy gospodarzy podnosili ręce w geście triumfu. W 2. min, po zagraniu Macieja Hanczewskiego, fatalny błąd popełnił obrońca gości, Adam Warszawski, który nie zdołał opanować łatwej piłki. Ta trafiła do Mateusza Dobka, który precyzyjnym lobem z 14 metrów pokonał Rafała Literskiego. Goście rzucili się do ataków i dwa razy poważnie zagrozili toruńskiej bramce. W 8. min Przemysław Kryszak obronił jednak uderzenie Daniela Czuka, a później Piotr Wiśniewski głową minimalnie chybił. Po chwili ten sam zawodnik umieścił piłkę w siatce, ale uczynił to ręką i sędzia pokazał mu żółtą kartę. Miejscowi przetrzymali krótki napór gości i ruszyli do ataków. W 18. min Hanczewski podał dokładnie na prawe skrzydło do Tomasza Urbańskiego, ten wbiegł z piłką w pole karne i mocnym uderzeniem z 10 m zdobył gola. Nie minęło pięć minut, a po kolejnym fatalnym błędzie obrony Kaszubii piłkę przejął Dawid Nowak. Podał ją Dobkowi, a ten idealnie zagrał do Jarosława Maćkiewicza, który bez kłopotów trafił do pustej siatki. Tuż przed przerwą goście zostali poważnie osłabieni, po za drugie, bezsensowne zagranie piłki ręką, Wiśniewski musiał opuścić boisko.
Po zmianie stron nadal trwała toruńska nawałnica. A akcja z 49. min była ozdobą spotkania. Piłkę przed polem karnym przejął Nowak, "podciągnął" kilka metrów i kapitalnym uderzeniem z 16 m w samo okienko, nie dał żadnych szans Literskiemu. Ten gol całkowicie odebrał ochotę do gry gościom, a trenerwoi Piotrowi Rzepce pozwolił na wprowadzanie rezerwowych. Ci nie chcieli być gorsi od kolegów z pierwszego składu i nie zamierzali Kaszubii odpuszczać. Inna sprawa, że obrońcy gości mieli w sobotę fatalny dzień. Co kilka minut popełniali fatalne błędy. Na ich szczęście, skończyło się na jeszcze jednym, straconym golu. W 68. min, po Nowak tak wyłożył piłkę Łukaszowi Drwiędze, że nie pozostało mu nic innego, jak skierować ją do siatki i ustalić wynik tego meczu.
- Myśleliśmy, że Kaszubia postawi nam większy opór - mówi Tomasz Urbański.
- Szybko jednak zdobyliśmy trzy bramki, co w zasadzie rozstrzygnęło losy meczu. Cieszę się, że wreszcie trafiła do siatki, bo w poprzednich spotkaniach zmarnowałem sporo okazji.
(rk)

Widzów: 2000 (w tym ok 120 w "młynie")

7 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 138 times

Unia Janikowo - Elana Toruń 4.09.2004


P9040006.jpg

Na wyjazd do Janikowa zbieramy się w 78 osób, wszyscy jedziemy pociągiem
(nie wypaliły autokary). W pociągu i na peronie zero policji. W pociągu
atmosfera trochę piwna. W Inowrocławiu widzimy pojedynczych policjantów.
Po chwili przesiadka i wsiadamy do pociągu w kierunku Janikowa, kawałek
za stacja ta piwna atmosfera źle się kończy dla naszego kibica, który
wypada z pociągu. Zaciągamy ręczny i szybo wyskakujemy dzwonimy po
pogotowie po kilku minutach na miejsce przyjeżdża pogotowie z policja
zostaje z nim 2 kolesi. Z tego powodu opóźnia się pociąg, stoimy około 35
minut i ruszamy do Janikowa. Na mecz docieramy na 2 połowę, wchodzimy na
stadion przy klatce stoi kilka osób.Wymieniamy kilka zdań w nasza stronę
lecą (butelki i serek homogenizowany) Wskakujemy na płot widząc
zawahanie przeciwników, ale od razu wkracza policja wiec nic nie było. Na
meczu doping dobry. W tym dniu mamy raczej pecha, bo po 20 minutach
drugiej części meczu musimy wychodzi na pociąg powrotny. Bo następny był 3
godziny po meczu. Nasi piłkarze wygrywają mecz 2:1. Doga powrotna spokojna
w Inowrocławiu okazuje się ze musimy czekać godzinę, bo pociąg ma
spóźnienie. W Inowrocławiu też wraca do nas kibic, który wypadł z pociągu,
na szczęście nic mu się nie stało. Miał wielkie szczęście! NIECH TO BEDZIE
PRZESTROGA DLA WYJAZDÓW Z ALKOHOLEM! W Inowrocławiu obserwowało nas 3
zawiszaków. Do Torunia docieramy spokojnie.

5 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 140 times

Elana Toruń - Odra Chojna 1.09.2004


odrach.JPG

Elana Toruń - Odra Chojna 3:0 (0:0)
Bramki : Nowak (47), Maćkiewicz (60), Drwięga (70)

Elana: Kryszak - Rogalski (żk), Warczachowski, Melnicki, Sulecki - Urbański, Hanczewski (73, Maziarz), Świderek (żk), Dobek (81, Dettlaff) - Nowak (85, Kukowski), J. Maćkiewicz (66, Drwięga)

W pierwszej połowie meczu kibice byli świadkami festiwalu niewykorzystanych szans przez toruńczyków. Najdogodniejszą sytuację miejscowi zaprzepaścili w 6. min. Po dośrodkowaniu właśnie Nowaka, strzał Jarosława Maćkiewicz wybili obrońcy gości, a dobitka Nowaka trafiła w poprzeczkę. Później w ostrzale bramki Odry brali udział Maciej Hanczewski, Tomasz Urbański, Robert Warczachowski, Nowak i starszy z Maćkiewiczów, ale brakowało im skuteczności. Dopiero w 47. min po dośrodkowaniu Urbańskiego piłka spadła na głowę Nowaka, który uderzeniem w „okienko” zdobył gola. W 55. min goście mogli doprowadzić do remisu. Na toruńską bramkę mocno strzelił Karol Turkiewicz, jednak Przemysław Kryszak wybił piłkę na rzut rożny. W 60. min Warczachowski zagrał do Nowaka, ten wbiegł w pole karne i uderzył z 13 m. Bramkarz gości wybił piłkę wprost pod nogi J. Maćkiewicza, który nie miał kłopotów ze skuteczną dogrywką. Sześć minut później na boisku pojawił się Łukasz Drwięga i podobnie jak w meczu z rezerwami Pogoni Szczecin zdobył gola. W 70. min po koronkowej akcji Nowaka i Hanczewskiego, z bliska posłał piłkę do pustej siatki.
(rk)

4 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 125 times

Amica II Wronki - Elana Toruń 28.08.2004


amica4.jpg

Na wyjazd do Wronek zebraliśmy się w niedziele rano w sile 29 głów. Po zakupie trunków wysoko procentowych ruszamy w drogę. Już kawałek za Toruniem zatrzymuje nas policja i sprawdza autokar. Później chcieli nas sfilmować , na co się nie zgodziliśmy a oni oznajmili nam , że w takim razie psy w Poznaniu będą robić nam problemy i na pewno na mecz się spóźnimy. Dalej podróż mija nam spokojnie. Na granicy województwa wielkopolskiego przejmują nas psy i do końca mamy już eskortę, przez co spóźniamy się na mecz. Gdy dotarliśmy pod stadion była końcówka pierwszej połowy a nasi grajkowie przegrywali 0:2. Po spisaniu przez psy i zakupie biletów ( 1 na 2 osoby) wchodzimy na stadion. W drugiej części meczu jedziemy z głośnym dopingiem , szczególnie w końcówce meczu był super! Nasza drużyna niestety przegrała 1:2. Powrót spokojny, psy odpuściły za Gnieznem. Na meczu ani na trasie nie stwierdziliśmy obecności żadnej innej ekipy.

4 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 128 times

Elana Toruń - Pogoń II Szczecin 21.08.2004


11~1.jpg

Kibiców na stadionie pojawiło się ok 1500 w tym ponad 200 Elanowców. Piłkarze tradycyjnie wybiegają z flagami na kijach i podają je nam a my na początku meczu rozwijamy naszą nową sektorówkę ( 40 na 10 metrów) i odpalamy race. Przez pierwsze 20 minut dobry doping z naszej strony. W drugiej cześci meczu jeszcze raz prezentujemy sektorówkę i głośno dopingujemy (szczególnie przez ostatnie 15 min.) Gości oczywiście 0.

11 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 152 times

Warta Poznań - Elana Toruń 16.08.2004


3~2.jpg

Na zbiórke na wyjazd do Poznania przyszło 23 (gółwnie młodych) fanatyków Elany. Mieliśmy jechać autokarem ale ze względu na wysokie koszta (za mała ilość chętnych) musieliśmy z niego zrezygnować. Nie wszycy jednak odpuścili i 14 Elanowców wybrało się na Warte (auto + bus). W Poznaniu meldujemy sie na początku meczu i siadamy obok sektora dla gości. W czasie meczu pojawiło się kilku chuliganów Lecha i zaproponowali ustawkę, odmówiliśmy ponieważ byliśmy młodzieżowym składem. Lech zachował sie bardzo honorowo i odpuścił. Szacunek dla nich za to! Po meczu piłkarze dziękuja nam za przybycie. Powrót także bez przeszkód.

3 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 131 times

Drwęca Nowe Miasto Lubawskie - Ruch Chorzów 3.08.2004


nm3.JPG

Dzisiaj odbył się mecz 1/32 Pucharu Polski pomiędzy Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie a Ruchem Chorzów.
Na tym meczu pojawiło się 12 osób + 2 dziewczyny z Chorzowa oraz 40 kiboli Elany Toruń z flagą Władcy Torunia.

4 files, last one added on Jan 09, 2012
Album viewed 142 times

20 albums on 2 page(s) 2

Random files - Sezon 2004/2005 (III liga)
chemikelanator5.jpg
Chemik - Elana 9.10.2004128 views Na mecz do Bydgoszczy wybraliśmy się pociągiem, było nas dokładnie 153 w tym 3 z Widzew fc Grudziądz. Podróż mija nam spokojnie, niestety w obstawie "białych kasków". Po dotarciu do Bydgoszczy psy ładują nas w podstawiony autobus i w wielkim ścisku jedziemy na stadion. W okolicach dworca widoczna jest ok. 20 osobowa grupa chuliganów Zawiszy (wizualnie jednak nie robią na nas wrażenia), która stoi w obstawie psów i napina się w naszą stronę. Po dotarciu na stadion zajmujemy klatkę dla gości. Wywieszamy na płocie 3 flagi: naszą - Grupa Trzymająca Władzę , Drwęca (nasz fc z Golubia- Dobrzynia) oraz Widzew fc Grudziądz. W pierwszej połowie prowadzimy dość dobry doping i prezentujemy naszą mała sektorówkę. W drugiej części meczu odpalamy 10 rac (w asyście sektorówki) i dopingujemy jeszcze głośniej. Nasi piłkarze wygrywają mecz i dziękują nam za wsparcie a my w dobrych nastrojach wracamy do Torunia. Na meczu oprócz bandy wyzywających nas dzieciaków nie stwierdziliśmy nikogo. Droga powrotna bez przeszkód.

P.S. Wydarzeń spod stadionu Pomorzanina nie będziemy w tym miejscu komentować...
kotwaelana7.jpg
Kotwica - Elana 07.05.2005191 viewsDo Kołobrzegu planowaliśmy wybrać się większą grupą ale z różnych powodów (m.in.. po raz kolejny problemy z autokarem oraz 5 z rzędu porażek naszych piłkarzy) się to nie udało. Ostatecznie na miejscu meldujemy się w 9 osób. Gdy podchodziliśmy pod stadion wybiega na nas ok. 30 osób z Kotwicy. Zatrzymaliśmy się i czekamy na rozwój sytuacji. Kotwica jednak zatrzymuje się ok. 10 metrów przed nami. Nie dążą do bezpośredniego starcia. Ograniczajš się do rzucania w nas kamieniami i jedną odpaloną racą. Całe starcie kończy 3 psów, którzy rozganiają Kotwice. Podczas meczu spokój. Młyn Kotwicy w porywach sięga 100 osób. Po meczu Kotwa w jakieś 40 osób rusza przez murawę w naszym kierunku. Podbiegają do płotu, za którym stoi ochrona. Nie przeskakują go tylko rzucają butelka i deską . My także nie przeskakujemy płotu naszego sektora. Atrakcji na tyle. Powrót późnym wieczorem.
odraa.JPG
Elana - Odra Chojna 1.09.2004102 viewsElana Toruń - Odra Chojna 3:0 (0:0)
Bramki : Nowak (47), Maćkiewicz (60), Drwięga (70)

Elana: Kryszak - Rogalski (żk), Warczachowski, Melnicki, Sulecki - Urbański, Hanczewski (73, Maziarz), Świderek (żk), Dobek (81, Dettlaff) - Nowak (85, Kukowski), J. Maćkiewicz (66, Drwięga)

W pierwszej połowie meczu kibice byli świadkami festiwalu niewykorzystanych szans przez toruńczyków. Najdogodniejszą sytuację miejscowi zaprzepaścili w 6. min. Po dośrodkowaniu właśnie Nowaka, strzał Jarosława Maćkiewicz wybili obrońcy gości, a dobitka Nowaka trafiła w poprzeczkę. Później w ostrzale bramki Odry brali udział Maciej Hanczewski, Tomasz Urbański, Robert Warczachowski, Nowak i starszy z Maćkiewiczów, ale brakowało im skuteczności. Dopiero w 47. min po dośrodkowaniu Urbańskiego piłka spadła na głowę Nowaka, który uderzeniem w „okienko” zdobył gola. W 55. min goście mogli doprowadzić do remisu. Na toruńską bramkę mocno strzelił Karol Turkiewicz, jednak Przemysław Kryszak wybił piłkę na rzut rożny. W 60. min Warczachowski zagrał do Nowaka, ten wbiegł w pole karne i uderzył z 13 m. Bramkarz gości wybił piłkę wprost pod nogi J. Maćkiewicza, który nie miał kłopotów ze skuteczną dogrywką. Sześć minut później na boisku pojawił się Łukasz Drwięga i podobnie jak w meczu z rezerwami Pogoni Szczecin zdobył gola. W 70. min po koronkowej akcji Nowaka i Hanczewskiego, z bliska posłał piłkę do pustej siatki.
(rk)
kaszubiael.jpg
Elana - Kaszubia 18.09.200486 viewsElana Toruń-Kaszubia Kościerzyna 5:0 (3:0)
Bramki:
Dobek (2min), Urbański (18), Maćkiewicz (23), Nowak (49), Drwiega (68)

Elana: Kryszak - Rogalski, Warczachowski (żk), Melnicki, Malczuk (żk; 55, Dettlaff) - Urbański, Hanczewski (66, Maziarz), Świderek, Dobek (71, Kukowski) - Nowak, J. Maćkiewicz (61, Drwięga)

Pięć efektownych bramek i wysokie zwycięstwo nad Kaszubią - piłkarze Elany nie zwalniają tempa. A kibiców na mecze przychodzi coraz więcej...
Sobotnie spotkanie na dobre się nie rozpoczoczęło, a już kibice i zawodnicy gospodarzy podnosili ręce w geście triumfu. W 2. min, po zagraniu Macieja Hanczewskiego, fatalny błąd popełnił obrońca gości, Adam Warszawski, który nie zdołał opanować łatwej piłki. Ta trafiła do Mateusza Dobka, który precyzyjnym lobem z 14 metrów pokonał Rafała Literskiego. Goście rzucili się do ataków i dwa razy poważnie zagrozili toruńskiej bramce. W 8. min Przemysław Kryszak obronił jednak uderzenie Daniela Czuka, a później Piotr Wiśniewski głową minimalnie chybił. Po chwili ten sam zawodnik umieścił piłkę w siatce, ale uczynił to ręką i sędzia pokazał mu żółtą kartę. Miejscowi przetrzymali krótki napór gości i ruszyli do ataków. W 18. min Hanczewski podał dokładnie na prawe skrzydło do Tomasza Urbańskiego, ten wbiegł z piłką w pole karne i mocnym uderzeniem z 10 m zdobył gola. Nie minęło pięć minut, a po kolejnym fatalnym błędzie obrony Kaszubii piłkę przejął Dawid Nowak. Podał ją Dobkowi, a ten idealnie zagrał do Jarosława Maćkiewicza, który bez kłopotów trafił do pustej siatki. Tuż przed przerwą goście zostali poważnie osłabieni, po za drugie, bezsensowne zagranie piłki ręką, Wiśniewski musiał opuścić boisko.
Po zmianie stron nadal trwała toruńska nawałnica. A akcja z 49. min była ozdobą spotkania. Piłkę przed polem karnym przejął Nowak, "podciągnął" kilka metrów i kapitalnym uderzeniem z 16 m w samo okienko, nie dał żadnych szans Literskiemu. Ten gol całkowicie odebrał ochotę do gry gościom, a trenerwoi Piotrowi Rzepce pozwolił na wprowadzanie rezerwowych. Ci nie chcieli być gorsi od kolegów z pierwszego składu i nie zamierzali Kaszubii odpuszczać. Inna sprawa, że obrońcy gości mieli w sobotę fatalny dzień. Co kilka minut popełniali fatalne błędy. Na ich szczęście, skończyło się na jeszcze jednym, straconym golu. W 68. min, po Nowak tak wyłożył piłkę Łukaszowi Drwiędze, że nie pozostało mu nic innego, jak skierować ją do siatki i ustalić wynik tego meczu.
- Myśleliśmy, że Kaszubia postawi nam większy opór - mówi Tomasz Urbański.
- Szybko jednak zdobyliśmy trzy bramki, co w zasadzie rozstrzygnęło losy meczu. Cieszę się, że wreszcie trafiła do siatki, bo w poprzednich spotkaniach zmarnowałem sporo okazji.
(rk)

Widzów: 2000 (w tym ok 120 w "młynie")

pogon2.jpg
Pogoń - Elana 26.03.2005198 viewsRundę wiosenną przyszło nam rozpocząć na wyjeździe i to na jednym z dalszych tj. w Szczecinie. Na ten wyjazd zorganizowany był autokar. Niestety mecz przypadł w nienajlepszym terminie, jakim jest Wielka Sobota. Na zbiórce pojawiło się 28 młodych Elanowców. Niestety była to za mała liczba, żeby opłacić przejazd i zmuszeni byliśmy zrezygnować z autobusu. Mimo to kilku fanów nie zrezygnowało z wyjazdu i na szybko zorganizowali 2 auta. Tym samym oficjalnie w sektorze gości w Szczecinie pojawiło się 9 kibiców Elany bez flag, którzy dopingiem pomogli piłkarzom w odniesieniu zwycięstwa... Po meczu na trasie ustawiła się Pogoń ze sprzętem!! (wg Pogoni mieli go tylko do zatrzymania auta, nie do walki) i trafiła jedno auto, które troche ucierpiało jednak kierowcy udało się uciec...
janikowo4.jpg
Elana - Unia Janikowo 16.04.2005170 viewsNa meczu z Unią w sektorze na łuku pojawiło się ok. 300 elanowców. Na początku jak zawsze piłkarze wybiegli z flagami na kijach. W pierwszej połowie zaprezentowaliśmy po raz pierwszy w naszym wykonaniu żółto-niebieską kartoniadę. Doping był w miarę dobry. Szkoda , że nie wszyscy z obecnych w młynie śpiewali (tylko ok. 200 osób). W drugiej części spotkania odpaliliśmy ognie wrocławskie a później rozwinęliśmy sektorówkę. W doping zaangażowało się już więcej osób (ok. 250). Najlepszy był między 55 a 80 minutą meczu.
Tym razem pojawili się w końcu kibice gości, których było ok. 100 w tym większość to pikniki. Mieli ze sobą dwie flagi na płot, które zdjęli na początku 2 połowy. Odpalili tez kilka rac.

P.S. Oprawa meczu (kartony i ognie wrocławskie) sfinalizowana została z : kasy z biletów i puszki oraz składek kibiców ( Marcel, MarcinZ, O. i SpinakEr)
6~2.jpg
Elana Toruń - Pogoń II Szczecin (debiut sektorówki)100 viewsKibiców na stadionie pojawiło się ok 1500 w tym ponad 200 Elanowców. Piłkarze tradycyjnie wybiegają z flagami na kijach i podają je nam a my na początku meczu rozwijamy naszą nową sektorówkę ( 40 na 10 metrów) i odpalamy race. Przez pierwsze 20 minut dobry doping z naszej strony. W drugiej cześci meczu jeszcze raz prezentujemy sektorówkę i głośno dopingujemy (szczególnie przez ostatnie 15 min.) Gości oczywiście 0.

2~5.jpg
Elana - Lechia 21.05.2005 (foto Lechia.net)368 viewsTen mecz zapowiadał się arcyciekawie i wywołał duże zainteresowanie. Na boisku spotkał się lider z vice liderem tabeli a na trybunach dwie najlepsze ekipy tej grupy III ligi. Tego dnie doszło do kilku starć. Najpierw przed meczem na bulwarze nad Wisłą przeganiamy ok. 50 osobową grupę Lechii. Podejmują walkę ale ograniczają się do rzucania butelkami, racami i kamieniami, po czym spierdalają. Później w okolicach stadionu spotkały się ok. 10 osobowe grupy obu drużyn, kibice Lechii widząc nas kierują się w okolice stojących policjantów zamiast ruszyć w nas. Dopiero gdy się zbliżamy ruszają w naszym kierunku i dochodzi do krótkiej wymiany ciosów na ulicy, które szybko przerywają psy. Na stadion część od nas wjeżdża z bramą a część walczy jeszcze z policja przed bramą. Lechia widząc to wybiega z sektora i rzuca kamieniami. Dochodzi do starć w okolicach sektora gości. Krótką wymianę ciosów, którą Lechiści będą nie mile wspominać zakończył wjazd policji. Dochodzi do walki z psami z dwóch stron. Dalej kierujemy się po koronie stadionu na druga stronę sektora Lechii. Lechia widząc to rusza także na sektor buforowy rzucając kamieniami i butelkami. Do starcia nie dochodzi gdyż Lechiści cofają się na sektor. Wjeżdżają psy z polewaczkami i bronią gładkolufową. W tym czasie Lechia atakuje zza policji. Od tego momentu toczymy walkę z psami na prostej za trybuna główną z różnym skutkiem, m.in. przewracamy radiowóz do góry kołami. Na poczatku 2 połowy Lechia wyłamuje płot i rusza w kierunku naszego sektora. My także wybiegamy na boisko , dochodzi do krótkiego spięcia na pięści na murawie. Należy zaznaczyć, że obie strony używają także sprzętu. Wjazd psów spowodował wyparcie nas z naszego sektora, do którego już do końca meczu nie wracamy i nie prowadzimy dopingu. Nasz młyn w pierwszej połowie liczył ok. 400 głów, część z nas z różnych przyczyn siedziała w innej części stadionu. Lechii było ok. 800 może nawet więcej. Przed meczem Lechia organizuje akcję partyzancka i kroi plecak z 3 flagami na kije. Należy zaznaczyć, że w każdym ze starć Lechia używała sprzętu. My walczyliśmy na pięści poza ostatnim starciem na boisku. Z nami byli: Ruch Chorzów- 6, KS Myszków, 8 , Widzew fc Grudziądz, 15 oraz 1 kibic Widzewa jako obserwator. Dzięki dla ziomali za wsparcie!
P.S. Z fanclubów najliczniej pokazali się: Włocławek - 20 osób, Ciechocinek - ok. 20, Golub-Dobrzyń - 17, Aleksandrów - 13...

Last additions - Sezon 2004/2005 (III liga)
wibruny22.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005327 viewsW tamtym okresie praktycznie w całej Polsce panował pakt o nieagresji... dlatego na mszy pojawili się także kibice Apatora... Toruń... na widocznym foto pozują do zdjęcia dla naszej koleżanki ;)Jan 11, 2012
wibruny12.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005320 viewsW tamtym okresie praktycznie w całej Polsce panował pakt o nieagresji... dlatego na mszy pojawili się także kibice Apatora...Jan 11, 2012
5~4.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005266 viewsKibice Elany po mszy w centrum miasta...Jan 11, 2012
4~5.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005278 viewsKibice Elany po mszy w centrum miasta...Jan 11, 2012
3~6.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005285 viewsKibice Elany po mszy przy kościele wraz z transparentem dla Jana Pawła II...Jan 11, 2012
2~8.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005277 viewsKibice Elany dla JP IIJan 11, 2012
1~8.jpg
Msza kibiców po śmierci Jana Pawła II w Kaszczorku 06.04.2005224 viewsKibice Elany po mszy przy kościele wraz z transparentem dla Jana Pawła II...Jan 11, 2012
3.JPG
Arka - Kujawiak 7.05.2005 237 viewsTego dnia odbywał się także mecz Elany w Kołobrzegu, niestety po raz kolejny nie udało się zorganizować autokaru i na mecz z Kotwicą wybrało się tylko 9 osób... Wtedy to 4 młodych kibiców Elany Toruń nie mając transportu aby wybrać się na mecz Elany, wpadli na pomysł aby pojechać na wyjazd jeszcze wtedy nieoficjalnego fc Elany. Skorzystali z tego iż kibice Kujawiaka jadący w dwa autokary do Gdynii przejeżdzają akurat przez Toruń... Był to pierwszy mecz Kujawiaka na którym zjawili się kibice Elany... Ten wyjazd był także jednym z liczniejszych wyjazdów kibiców Kujawiaka (ok.60 osób)Jan 11, 2012